Not logged in | Log in | Sign Up
Dziwnie "wywrócona" wiata. Tak jakby "zjechała" z chodnika do rowu i walnęła "czołem" o podłogę. Moim zdaniem wiatr wywaliłby ją na "plecy". Jakaś podejrzana plotka po wsi chodzi z tą wichurą. Kazimierz chyba po prostu dobrze się bawił. Teraz stawiają nową wiatę...