Not logged in | Log in | Sign Up
Bardzo proszę mi coś wytłumaczyć
Dlaczego na linii 61 i 86 jeździ Warszawska, a nie Kacza? Dlaczego nowe Solarisy idą tylko i wyłącznie na Warszawską (oczywiście nie mam na myśli #1251 - #1258, które, jak na ironię, najpierw były na Warszawskiej a dopiero później zostały przeniesione na Kaczą). I kiedy linia 61 będzie w pełni obsługiwana przegubowcami???
@Marcin: dzięki, za odpowiedź i przy okazji uprzedziłeś moje drugie pytanie.
Ja dzisiaj nie widziałem ani jednego przeguba przez cały dzień ile razy bym nie był na Ogrodach, czy Smochowicach, więc co to mi za przeguby na 61, jak i tak się trzeba cały dzień cisnąc w 12m... łaskawcy na szczytówkę puścili 18m, no bo padnę ze śmiechu, cóż za ironia losu, że nawet na niego nie trafiłem, ani na 61 ani na 86. Poza tym bartas dobrze piszę, też tego nie rozumiem.
Pisałem pod którymś zdjęciem, że przegubów na 61 jednak nie będzie (nie ma miejsca na Ogrodach). Ten wóz jeździ od 4 do 9, więc nie dziwne że go nie widziałeś
Nie ma właściciela. Po czym wnioskujesz że dobrze się trzyma?
Wizualnie, przód nie obity, z boku tez nie widać nic, no i w miare czysty jest
Michalabc: wydaje Ci się. Marcin: Wczoraj 61 miałem znowu nieprzyjemność podróżować przed 8 rano (na szczęście ostatni raz w tym tygodniu). Komentarz musiałem przeoczyć, ale jak na Ogrodach nie ma miejsca? zatoczkę zrobili przecież dosyć długą, żeby chociaż co drugi 61 był 18m (w przypadku, kiedy na przystanku stałyby 18-metrowe 61 i 86 i kolejny 61 - 12-metrowy). Albo bynajmniej mi się tak wydaję.
Dzisiaj mi doniesiono (na szczęście nie muszę jeździć 61) iż zestaw 1254 (86), 1845 (61) i 11xx (61) zmieścił się ze spokojem na tymże przystanku końcowym tych linii, tak więc? Jak zwykle wymyślają byle co, byle by nic nie robić...
No 2x 18m, i 1x 12m mieści się ze spokojem, ale jak by były 3x 18m to już trzeba by kombinować.
Marcin N.: z tego i tak wychodzi, że co drugie 61 może być przegubowe cały czas, a nie tylko jako dodatek w szczycie pomiędzy 4 a 9.
Fakt, jeszcze się nie przyzwyczaiłem do istnienia tej szacownej instytucji
Trudno się przyzwyczaić do tworu, który nie wykazuje żadnych oznak życia... no chyba że chodzi o branie pieniędzy, wtedy wszyscy pierwsi są do tego. Ja pierdziele taki ZTM, co mi się każe cisnąć w autobusie 12 metrowym. Wolałbym Ikarusy - po schodach do głośnego niewygodnego autobusu (trudno żeby na sterach wygodnie było), ale chociaż się jechało, niech sobie gdzieś wsadzą niską podłogę, jak się nawet wsiąść czasami nie da... jak były ekologi, to był jednak luksus...