Not logged in | Log in | Sign Up
No sporo, bo facet odskoczył nagle w bok, więc motornicza niczego się nie spodziewała. W zasadzie to uderzył już - na szczęście dla niego - w bok wagonu! A chwilę później w 28 "zgarażował" skład linii 26, który "przepchnął" go o kolejne kilka metrów... /kl
Całe szczęście, że żyje...Wystarczające "żniwo" zebrały tramwaje w tym roku w Warszawie :(
No niestety. Niemniej patrząc jakie "żniwa" zbierały tramwaje w poprzednich dekadach w okresie jesienno-zimowym, to obecna liczba ofiar i poszkodowanych jest jakimś małym procentem tamtych liczb ;] /kl
A objazdy były robione, czy przez godzinę wszyscy stali w sznureczku? Istnieje w ogóle możliwość skrętu w Waszyngtona z Alei Zielenieckiej?
Jak najbardziej tak.
@ZaciszaniN: poczekamy. Ale chyba nie sądzisz, że do tego czasu poszkodowanych w potrąceniach przez tramwaje (w tym wielu bardzo ciężko) zostanie jeszcze prawie tysiąc osób? ;-> @byku123: nie żartuj. Pierwsze co się robi w takich przypadkach, to po rozeznaniu sytuacji rozstawia się posterunki kierowania. Więc w "sznureczku" stali tylko Ci, którzy najechali się niedługo po zdarzeniu. A że częstotliwości są tam spore... I skręt w al. Waszyngtona z al. Zielenieckiej oczywiście istnieje (polecam ostatni wypadek #2096 z #1316 ;] ) i właśnie tak poprowadzono objazdy linii 3, 26 oraz 28 (plus 8 od ronda Waszyngtona). /kl
@Lipton, wybacz, że czasami zadaję pytania lekko nie na miejscu, ale ja niestety nie jestem człowiekiem światowym i nie wiem,za bardzo co się dzieje w stolicy, poza informacjami, które się pojawią tutaj, czy też na przegubowcu
No, ale to chyba logiczne, że przy poważnych zdarzeniach wdraża się bezzwłocznie trasy objazdowe, prawda? :> /kl
No wiesz...;) Na takiej "wiosce" jak Legnica to Tramwaje wybito hen hen hen czasu temu, więc takie poważne zdarzenia w Legnicy są mi zupełnie obce i rodem z najbardziej odległych galaktyk w kosmosie :P EOT Pozdr
Nie bardzo wiem co ma do tego wszystkiego Legnica, bo - tak jak już pisałem wyżej - w przypadku wystąpienia jakiegokolwiek poważniejszego zdarzenia, zawsze odpowiednie służby robią wszystko by zminimalizować jego skutki. I obojętnie czy jest to zderzenie tramwajów w Warszawie, wykolejenie pociągu w Szczecinie czy karambol samochodowy pod Rzeszowem, to zawsze wprowadza się trasy objazdowe (jeśli jest taka konieczność oczywiście). EOT ;] /kl
Często jeździłem tym tramwajem "#680", oczywiście jako pasażer.
Był wyjątkowy bo cały pulpit sterowniczy był wyklejony czarno-białą szachownicą, a na niej z prawej strony była wielka naklejka z czerwonym napisem "PIRANHA".
I tak go nazywałem "Pirania", chyba coś koło 2000r. jeździł w składzie z wagonem #631
Kiedyś (no może nie w roku ~2000) potrafili przeczepiać wagony w składach... w ciągu dnia! Więc w całej swojej karierze wóz #680 był złączony pewnie z kilkudziesięcioma innymi wozami. /kl