Not logged in | Log in | Sign Up
Spróbuj usunąć, to nie ręczę za Liptona A co do samego wykolejenia - zastanawiałem się jak on się wyliptonił skoro zablokował cały ruch tramwajowy na tym skrzyżowaniu. Widzę, że dosyć łatwo o taką akcję
Poprawiłem tagi. Swoją drogą - na dwa zdjęcia na phototrans.eu dwa są z wykolejeń. W obu wykolejał się tylko drugi wagon, w obu zarzucił dupą na zewnątrz łuku...
Ładnie, w krótkim czasie Pilczyce (wykolejenie), Hallera (zerwanie trakcji) i tu
No jakże to?! Przecież magistrat zapewniał, że są świetnie przygotowani na pierwsze oznaki zimy!
To dlatego 75 miało 55 minut spóźnienia.
a na skrzyżowaniu Pl. Grunwaldzki x Sienkiewicza wykoleiła się 12 jadąca w stronę Pilczyc. Przez to sprawne 12 kursowały przez sienkiewicza, a 9 i 17... nie wiadome jest mi to. W każdym razie dojazd z Kochanowskiego w stronę Sępolna był bardzo utrudniony.
Nikt nie wyciągnął wniosków z tego co mogliśmy oglądać rok temu to i w tym roku będzie się działo. A wiosną znowu wszyscy będą się zastanawiać czemu w okresie, w którym u nas było kilkadziesiąt wykolejeń w Krakowie liczba podobnych zdarzeń była jednocyfrowa!
Problemy są dokładnie te same i występują w tych samych miejscach co zeszłej zimy.
To w takim razie strzelam w ciemno, że pogot którego widziałem jak jechał na sygnale, pognał do wykolejenia na Sępolnie lub Paderewskiego/Mickiewicza.
W naszej strefie klimatycznej opady śniegu to przecież rzadki fenomen, więc zima znów zaskoczyła odpowiednie służby
@ZeFt: nawet nie waż się usuwać takiej foty! Bo Stefek dobrze prawi :P @reszta kolegów: hmm..., śmiem twierdzić że u nas (Wawa jakby ktoś nie wiedział) stan 'infry' jest chyba jednym z lepszych w kraju, a dziś tylko w czasie niecałej zmiany mieliśmy minimum 6 wykolejeń (minimum, bo potem na szczęście mogłem się już odmeldować)! Bo niestety jak napierdoli 20-25 cm śniegu, to nie ma mocnych... I mimo sprawnych grzałek, wymienionych iglic etc. zawsze się coś trafi. /kl
Liptonie, we Wroc problem polega na tym, że nawet sobie nie zadano trudu by zawczasu się zająć (nie)sprawnością grzałek, zgłaszaną od jakiegoś czasu przez motorniczych (widać przecież po byle deszczu, gdzie działa grzanie a gdzie nie). Jeżeli tylko z tego bzdurnego powodu na tramwajach wystąpiły opóźnienia rzędu 1,5 godziny a w niektórych relacjach tramwaje przestały jeździć na kilka godzin z powodu zamarzniętej zwrotnicy, i oczywiście nikt nie raczył informować o zmianach pasażerów czekających na omijanych przystankach, to coś jest nie tak.
Przy okazji wczoraj około 13.50 doszło na Szewskiej do kolizji 2330-2329 z osobówka. zdjęć nie posiadam.
@wg: Wojtku, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. A za niesprawność grzałek ktoś ewidentnie powinien beknąć... /kl