Not logged in | Log in | Sign Up
To jest numer poprzedniego właściciela, nie PPKS Warszawa często na autobusie widać jakieś numery, nie zawsze znaczy to jednak, że one wciąż obowiązują
Też prawda, ale dziwi fakt, że zadali sobie trud usunięcia starych napisów, wykleili nowe logo, a sąsiadujący z nim taborowy pozostał. No i żaden z przejętych wozów nie ma chyba oznaczeń typu P*** czy T***.
Nazwa firmy jest istotną informacją dla pasażera, tyciusieńki niezrozumiały dla laika numer - nie, więc być może nie było potrzeby się z nim bawić. Warto byłoby spytać kogoś kto będzie wiedział, byle nie kierowcę, bo będzie mówił po staremu. W każdym razie byłbym bardzo zdziwiony, gdyby PPKS Warszawa zostawiło w części wozów numery poprzednich właścicieli, w części zmieniło, a w części w ogóle nie stosowało. Spodziewam się raczej, że nadali numery trzycyfrowe z literkami, nie wyklejając ich na wszystkich wozach. No ale naturalnie istnieje też możliwość, że panuje totalny, pozbawiony sensu bałagan w numeracji...
Najlepiej byłoby wsiąść do takiego wozu i kupić bilet, na którym - teoretycznie - powinien być wydrukowany numer taborowy (o ile firma go stosuje).
Mam przed sobą bilet PKS Ostrowiec Świętokrzyski z Kapeny Temy #C40010 i jest napisane: NUMER BOCZNY - AAAA1
Dostała naklejki ZTM, kasownik i śmiga na L-9.