Not logged in | Log in | Sign Up
Jacek... wcześniej od 1959 roku był miejski Ikarus 66 który miał silnik z tyłu 3 drzwi był ekploatowany w Budapeszcie.
W latach ok 1968-1975 Iakrus 66 w wersji dwudrzwiowej był ekploatowany w WPK Katowice - układ drzwi i silnika taki sam jak Jelcz-Berliet Pr100. Tak więc widzisz Ikarus juz 1959 maiał miejski autobus tylnio silnikowy, który w 1968 roku masowo trafił na śląsk do WPK Katowice. Jak widać wtedy w katach 70-tych za bardzo nowoczesniejsze rozwiązanie uważano silnik między osiami. Warto dodać że po Ikarusie 66 opracowano Ikarusa 566 w który zadebiutowało właśnie to rozwiązanie a nie na odwrót - Węgzry najpierw wymyślili silnik z tyłu(Ikarus 55,66) a po ok 10 latach silnik między osiami (Ikarus 566,180). Na warunki komunistyczne-przeciążone i małe dbanie o autobusy takie rozwiązanie było lepsze.
Ok, ale nie chodziło nie tyle o sam fakt umieszczenia silnika z tyłu, co o połączenie tego z obniżeniem podłogi. Słuszne są zaś uwagi o starszych modelach. Sam 556 był przecież w zasadzie 260-tką z innym nadwoziem, a jeśli chodzi o modele 55 i 66 to wydaje się, że brakuje szczegółowego opisu historii taborowej WPK Katowice - bez tego historia polskiej motoryzacji autobusowej jest niekompletna. Jakiś czas temu pojawiły się w internecie statystyki taborowe WPK - dają one pewien obraz tego, co się wtedy działo, a działo się co innego niż w Warszawie za sprawą właśnie różnych modeli ikarusów.
Tak Jacek.. i Polacy potem też wykonali krok w bok i produkowali M11. Ikarusy 66 w WPK Katowice pamiętam z czasów dzieciństwa, zwłascza ich wystające tyłki z komorą silnikową. W środku były ciasne - podwójne siedzenia, 2-je drzwi i raczej nadawały się na komunikacją podmiejską, czy przewozy pracowników których wtedy sporo organizowało WPK K-ce. Ikarusy 620 i 556 miały obniżoną podłogę na tylnym pomoście (do ok 700 mm)- szkoda że tego nie wprowadzono do IK260/280, zawsze by było łatwiej wejść z wózkiem a sama konstrukcja nie starciła by na wytrzymałości.
Faktem jest że obecnie historia WPK Kce jest w głowach sympatyków niż na papierze.. no ale cóż. CO do IK 66(moze to był 55) to jeszcze w ok 1992-3 widziałem takowego na przewozie pracowników z jednej z kopalń ROW - zapewne jakiś prywaciarz sprowadził go do tych celów z byłego NRD. Szkoda że nie ma w Polsce takiego pojazdu historycznego.
Here are some more photos (not only black and white) and info about the type (in Hungarian)
s
[url= ]sd[/url]
[link_сtext](https://google.com)
"sd":http://
[a href="sdd"]sd[/a]