Not logged in | Log in | Sign Up
Ta... i do tego był potrzebny telefon do wicedyrektora? Jakby Ci zabał aparat to rozumiem... ale tak... :( Człowieku i po co biednego kierowce denerwujesz?
Myślałem że nie wspominał o potwierdzeniu przez dyrekcję...
No i dlatego ja najpierw robię zdjęcie a potem się pytam. Czasem usłyszę wiązankę, ale to już inna sprawa Na pewno nie weźmie aparatu, bo by się naraził na duże konsekwencje. Raz jeden z PKS Radom chciał mi zabrać kliszę, ale skończyłoi się na wymianie... poglądów
No bo "mundry" szofer stwierdził, że musi mieczgodę dyrekcji na zrobienie fotki, anjlepiej na piśmie. No to dostał, tyle że przez telefon. Ale potem był miły - nawet spytał czy drzwi zamknąć ;P