Not logged in | Log in | Sign Up
Matko święta, człowieku... zastanów się co to jest promień i w czym się go mierzy.
Powinno być raczej "pod kątem". A poza tym, patrząc na geometrię skrzyżowania, nie jest to na pewno 180' :>
Mieszkałem przecznicę dalej przez 23 lata i naoglądałem się z deka tego skrzyżowania - mnie uczono w szkole nieopodal, że półokręg to jednak 180 stopni... A czy pod kątem, promieniem czy innym diabłem, to ja już nie wnikam w te matematyczne zagadki :P
Wystarczy spojrzeć na mapkę i widać, że zakręt ma niewiele więcej jak 90 stopni. Żeby wyszło Twoje 180, wóz musi dwa razy skręcić w lewo. Ale mniejsza o to. Odnośnie opisu to jedyne co mi się nasuwa na myśl - nie używajmy określeń, których nie potrafimy rozwinąć. Ten błąd razi przeciętnego czytelnika
Przecież skręcił dwa razy - za kilkanaście metrów zacznie zawracać, tyle że inną ale niemalże równoległą ulicą! Chodziło mi o połączony manewr wykręcania ze Śródziemnomorskiej w Bonifacego i natychmiastowy skręt w Sikorskiego. Zmienię opis na "zatoczył półokręg" bo zdaje się zapomnieliście już i o objeździe al. Wilanowskiej i o trasie objazdowej 710...
Nie wiem jak inni, ale ja przejazdu przez dwa skrzyżowania nie określam jako jeden zakręt. EOT.
Odległości pomiędzy nimi są tak niewielkie (kilkanaście metrów), iż naprawdę można było bezproblemowo rozwinąć ten skrót myślowy... Widzę jednak, że oczekiwane podpisy mają być suche i encyklopedyczne. Fakt - tego akurat ja się powinienem domyśleć, bo już wcześniej jeden gość szarpał się, że z pewnego miejsca do drugiego nie jest ok. 8 kilometrów, jak opisałem na zdjęciu, tylko 7,5... Niektórzy ludzie naprawdę potrafią zniechęcić do dzielenia się fotografiami - nie wiem skąd to się bierze - czyżby z tego, że w szkole jest miażdżona inwencja językowa czy chociażby skłonności do zabawy skojarzeniami..? Ja znam to jedynie z tekstów piosenek, np. "Another Brick In The Wall"... Chryste - nigdy by mi nie przyszło do głowy, że będę musiał zamieścić aż tyle dodatkowych podpowiedzi, by wytłumaczyć jeden maleńki podpis pod zdjęciem autobusu tak, by stał się on zrozumiały...