Not logged in | Log in | Sign Up
Przecięż tym pasem mogą jeździć wszystkie pojazdy zarejestrowane jako autobusy. Nie tylko autobusy miejskie.
Na W-Z tez by mogli gdyby nie odpowiednia organizacja ruchu zastosowana w tym miejscu. W szczególności oznakowanie pionowe i poziome. OIDP znaki C-9 z tabliczką "Nie dotyczy ZTM" na wjazdach, a dalej linia ciągła na wzdłuż całego buspasa.
Myślałem, że ten też jest tylko dla ZTM - jeżeli nie, to świetnie. No a na W-Z chodzi o przepustowość, brak kontroli stanu technicznego tych różnych prywaciarskich autobusów i fakt sprzedaży biletów w czasie postojów na przystankach.
Mogą. Inna sprawa, że tutaj to i tak niewielu może z niego korzystać. Planowo w kilku kursach jeździ tutaj PKS Radzyń Podlaski i Suwałki, Trans Expres no i Antarnsy i Contbusy.
Sławek, na Trasie W-Z zdecydowanie nie chodzi tylko o oznakowanie poziome i pionowe. Niemniej na pytania JP odpowiadać nie mam zamiaru :-> /kl
Zresztą czemu mieliby móc korzystać z tego na trasie WZ? Hint: kto był inwestorem...
Bo to również autobusy przewożące więcej ludzi na mniejszej powierzchni niż osobówki?
Czemu TW ma fundować prywatnym przewoźnikom luksusowy buspas? Jakim prawem? Żeby zaczęli biletować na Bankowym, albo blokować go, usiłując skręcić w lewo w Marszałkowską?
To delikatna sprawa i rzeczywiście wiąże się z dzieleniem pasażerów na lepszych i gorszych, ale niestety tak jest - prywatne autobusy są gorsze, m.in. dlatego że sprzedawanie biletów przez kierowcę wydłuża postoje na przystankach. Rozwiązaniem nie będzie po prostu wpuszczenie tych autobusów na trasę W-Z, tylko uregulowanie sprawy linii podmiejskich z wytyczeniech terminali przesiadkowych na obrzeżach centrum i jakimiś porozumieniami biletowymi z ZTM rekompensującymi pasażerom skrócenie trasy (np. żeby pasażerowie Raj-Busa mogli na bilecie tej firmy dojechać tramwajem lub autobusem do Placu Bankowego).
ZTM nie ma możliwości prawnych aby móc podpisać porozumienia biletowe z prywatnymi podmiotami. @JP: widać, że rzucasz jakimiś hasłami bez poparcia. I tak skandalem dla mnie jest że prywatni przewoźnicy jeżdżący starymi H9 i w większości używanymi złomami mogą blokować Marszałkowską czy też przystanek Centrum (w stronę palmy). Ich miejsce powinno być w terminalach przesiadkowych na obrzeżach miast. Ale tu wychodzi nasza niekonsekwencja i zabieranie się za wszystko od dupy strony. Np. jakby translud chciał się zakrańcować na terminalu Młociny, nie starczyłoby dla niego fizycznie miejsca. Obawiam się, że węzeł Płowiecka, o ile powstanie i o ile dociągnięte zostaną do niego tramwaje, również nie pomieści wszystkich chętnych.
Czy budżet Warszawy stać w najbliższym czasie na budowę terminalów przesiadkowych na obrzeżach miast?
Skoro te autobusy mieszczą się na Marszałkowskiej, to pomieściłyby się też w jakichś bocznych uliczkach przy pętlach/przystankach przesiadkowych - skoro nie stać miasta. Ale tu nie chodzi o pieniądze, tylko o organizację, z tym że ciężko wyobrazić sobie jaki podmiot mógłby odpowiadać za tę organizację. Na pewno samo skrócenie tych linii to za mało, bo to nieprzyjemne utrudnienie dla pasażerów. Głupio tak mówić, ale wygląda na to, że w PRL istniał jakiś ogólny zarys komunikacji podmiejskiej, skoro powstawały pętle przesiadkowe typu Okęcie czy Żerań FSO, a dworce PKS ulokowano przy dworcu Zachodnim PKP i Stadionie, no i jeszcze był na Marymoncie chyba. Ale po 1989 wszystko się rozsypało na mnóstwo rozmaitych podmiotów, z których każdy ciągnie w swoją stronę. I teraz np. pasażerowie wolą jechać busem pod PKiN niż wylądować na zachodnim albo na stadionie - w dupie, z której nie bardzo wiedzą jak dotrzeć do centrum. Niby z zachodniego są pociągi co chwilę, a ze stadionu tramwaje, ale połączenia nie są jasno oznakowane. Co kilka dni na zachodnim ktoś mnie pyta jakim autobusem dojechać do centrum - bo wywieszenie szyldu w przejściu podziemnym, że dojechać do centrum można pociągami na biletach ZTM, przekracza widocznie możliwości czyjejś wyobraźni. Ale właściwie - czyjej? PKP? Kolei Mazowieckich? ZTM? Powinna powstać jakaś zwarta aglomeracyjna polityka transportowa, bo jest straszliwy bajzel w tym zakresie.
@empi: Dokładnie. Przykład szumnie nazwanego projektu "Tramwaj Plus" we Wrocławiu jest doskonałym przykładem. W okolicach dworca PKP nie powstanie węzeł przesiadkowy, bo "miasto nie wie, co PKP chce zrobić". A ile to trudu usiąść przy jednym stole i uzgodnić pewne kwestie? Zamiast czerpać wzorce z Zachodu, my oczywiście w Polsce szukamy "trzeciej" drogi. I jak zawsze g**** z tego wychodzi. Tzn. wychodzi, ale prowizorka, badziewie i byle co. Ale niektórym się wydaje, że jak się kupi 1000 MANów i Solarisów, zrobi 2 buspasy, to mamy komunikację i jej organizację na poziomie E.Zachodniej. No niestety nie...
Stoi w Ełku na bazie od paru miesięcy i czeka na remont silnika.
http://fotobus.msk.ru/photo/1028149/ to nie będzie to samo auto?
Bardzo ciekawe! Ale to nie to auto, ten rosyjski ma logo Orbisu, a ten (wprawdzie podobne, ale!) Trans-Expresu. To może być ten: http://phototrans.eu/14,184954,0,Autosan_A404T_ONE_6905.html