21 october 2009 - Warszawa, ul. 11 Listopada. Kolejkach składów tramwajowych stojących w zatrzymaniu z powodu widocznego po lewej wypadku. A był on dość dramatyczny, bo w początkowych doniesieniach była informacja o śmierci 6-miesięcznego dziecka oraz o prowadzonej reanimacji innych uczestników zdarzenia. Ostatecznie ofiar nie było, ale 3 osoby odwieziono do szpitali w stanach bardzo ciężkich... Jak bardzo zostały zniszczone samochody lepiej widać tutaj. Przyczyną zdarzenia była utrata panowania nad kierownicą przez kierowcę samochodu dostawczego, który zapewne dość znacznie przekroczył dozwoloną prędkość na 'zakręcie śmierci'... Ruch w kierunku pl. Wileńskiego wznowiono po dokładnie 90 minutach.

Comments

ikarus (2009-10-21 22:33:08)
To, co widzę na mapie, to zakręt śmierci?
Lipton (2009-10-21 22:35:15)
Zazwyczaj dobrze nanoszę znaczniki na mapki /kl
ikarus (2009-10-21 22:36:16)
Nie wątpię. Ale cóż jest tak tragicznego w tym zakręcie? Nie wygląda na jakiś specjalnie mocny.
Lipton (2009-10-21 22:40:14)
No właśnie chyba to jest w nim najbardziej zdradliwe ;] Do tego przekraczanie prędkości, śliska nawierzchnia (większość dzwonów jest po lub w trakcie deszczu), no i szyny tramwajowe, które też w takim przypadku mogą robić swoje... /kl
ikarus (2009-10-21 22:53:13)
No cóż, sami kierowcy sobie winni
Lipton (2009-10-21 22:58:52)
Zgadza się. /kl
krzycho77 (*.6.119.58.ipv4.supernova.orange.pl) (2009-10-22 09:02:14)
W środę padał deszcz , szyny były czyste , ślisko nie było. Byłem w pracy na linii 41 . Bałagan na trasie , rozkład jazdy na chybił trafił - z powodów jak widać na tym foto .
Herbatnik (2009-10-22 12:31:37)
Dla tramwaju szyny mogły być OK, dla gumowych kół samochodu szyny po deszczu to cichy zabójca na poślizgu (podobnie jak farba po deszczu na pasach, itp.).
Lipton (2009-10-22 15:47:19)
Dokładnie. Da tramwajów miód malina Dla aut z brawurowymi kierowcami już troszkę gorzej :> Gdzieś słyszałem, że podobno temu Merolowi ktoś wyjechał z bocznej ulicy i dlatego tak "zatańczył" na tych torach. Nie zmienia to jednak faktu, że to nie pierwszy poważny wypadek w tym miejscu (wystarczy choćby phototrans.eu przeglądać aby wiedzieć ). /kl
prosper5250 (2009-11-15 21:54:08)
To, o czym napisał autor w czwartym poście, wywołuje u mnie nieprzyjemny dreszczyk emocji, podczas jazdy linią 190 na odcinku gdzie tramwaje i autobusy poruszają się wspólnym pasem...
Lipton (2009-11-15 22:41:56)
Nie przesadzaj. Po pierwsze, autobus jako taki mało jedzie bezpośrednio po samych szynach. Po drugie, mało jest łuków. A po trzecie, nie jeżdżą one z takimi prędkościami jak niektórzy kierowcy osobówek na tym zakręcie ;] /kl

Send Your Comment

User functions

Share It:

FPS 123N #2162

Comments

Send Your Comment

User functions

Related Content

Link us