Not logged in | Log in | Sign Up
Motorowemu nic nie było. Przynajmniej nie wyglądał na zbytnio poszkodowanego, kiedy oglądałem ten wóz na R-1 ok. godz. 16.20... /kl
Opatrywali go jeszcze w wagonie. Był tak obandażowany że nie było widać twarzy..
No to nie wiem, na Woli nie miał żadnych bandaży na sobie i normalnie funkcjonował. Swoją drogą, to ładnie przyłożył, bo II wóz wykoleił się... /kl
W końcu w obu składach połamały się sprzęgi między wagonami. Swoją drogą, zdaje się że nie przejeżdżał przez zwrotnice z przepisową prędkością 15 km/h, tylko jednak z ciut większą..
Uszkodzenia sprzęgów przy tego typu zderzeniach, to standard. A co do przejeżdżania przez wajchy, to albo przepisy albo rozkład - sam wiesz jak jest :> /kl
A w ogóle, to waliła pani motorowa, a nie pan motorowy jak się okazuje ;] /kl