Not logged in | Log in | Sign Up
Zawsze zastanawiało mnie, skąd w Warszawie wziął się zwyczaj umieszczania rejestracji na grillu.
A może z praktyczności. Ikary często odpalały się na krańcach na pych, więc pchający niszczył urzędowy dokument jakim jest rejestracja. Przeniesienie jej wyżej powodowało, że się nie niszczyła. Najwyraźniej w innych częściach Polski towarzystwo było zbyt mało pomysłowe aby tak uzdrawiać tabor, lub załoga nie chciała celowo go uzdrawiać albo szacunek dla rejestracji był żaden. Coś musiało o tym decydować.
Może z masowego przekładania uszkodzonych zderzaków z innych wozów - żeby nie trzeba było tablic przekładać?
W cywilizacji po prostu Ikarus ma gumy i rejestrację na zderzaku :P
Jak spojrzeć na zdjęcia z lat .80 posiadanie gum w ludowych przedsiębiorstwach komunikacyjnych nie było rzeczą oczywistą.
Zdejmować gumy przed każdym holowaniem i zakładać je później ponownie?
Bez sensu!
Odkręcać, a następnie po raz kolejny wiercić dziury i przykręcać tablicę rejestracyjną po każdej wymianie zderzaka?
Bez sensu!
:P