Not logged in | Log in | Sign Up
Ciężko mi je obiektywnie ocenić, na co dzień jeżdżę Jelczem więc nie mam planowanych rozkładów pod przeguby, szybko mi się nie przytrafi okazja na "test". Z perspektywy pasażera wydają się być przyzwoicie skręcone, niestety okropnie zamulone, bardziej niż nasze krótkie elektryki. Póki co wychodzą choroby wieku dziecięcego, czyli częste zjazdy awaryjne związane z brakiem ładowania na pętlach, usterkami drzwi, itp. Jedna sztuka jeszcze nie zadebiutowała, a serwis Solarisa stał się na zajezdni stałym bywalcem. Więcej ciężko powiedzieć, praktyka pokaże na ile są to trwałe pojazdy. Dla mnie diesel to diesel. Ktoś kiedyś powiedział, że na prąd może być czajnik, a nie autobus...