Not logged in | Log in | Sign Up
Dopiero z tej perspektywy widzę, że szkolna wersja z tym powalonym układem siedzeń jest poszerzona. Płaszczyzny okien i burt nie są pionowe tylko pod skosami - widać jak rozszerza się za oknem kierowcy. Opłaca się kupować auto w takim wyposażeniu, nienadające się na linię?
A przy liniach szkolnych gdzie czasem wymagany jest autobus powyżej 50 miejsc jako firma puściłbyś przeguba, dwie 50-tki czy takiego Scolera w wersji Jumbo? Dzieciaki skarg na komfort nie piszą, a rocznik 2005 i brak bociana na masce ładnie wygląda w gminie
Nie no, wiadomo że jeżeli jest zlecenie na tyle osób to nie ma dyskusji
Te auto zostało kupione specjalnie z myślą o jednym z kursów szkolnych, na którym jest blisko 70 dzieci do przewiezienia jednorazowo.
@Jelcz970: powyżej 50 miejsc - może być zarówno 55, 70 czy 100. Akurat takie Scolery w najczęstszej wersji mają 60 miejsc siedzących, co w większości przypadków w zupełności wystarczy.
Gdzieś widziałem zdjęcie wnętrza autobusu z układem siedzeń 2+3 i nie wyglądało to najlepiej. Taki autobus nadaje się wyłącznie do przewozów szkolnych i to też sprawa dyskusyjna. W moich czasach szkolnych w H9 dzieci było sporo ponad limit. W końcu podziękowałem za taką "przyjemność", chociaż szczerze mówiąc zatłoczony autobus nie był jedynym powodem. Dojazd takim egzemplarzem jest chyba podobny
@Warej: gminy w okolicach Białegostoku, zwłaszcza tych najbliższych się rozbudowują. Tak więc ilość dzieci do przewiezienia jest proporcjonalnie większa niż w innych miejscach.
@Jarek. W gminie Choroszcz praktycznie każdy poranny kurs szkolny jest nabity po brzegi. My robimy kurs z 3 wsi i kompletem pod szkołę się zajeżdża.