Not logged in | Log in | Sign Up
Masakryczne kółko, brak możliwości doładowania przez niesprawny (już drugiego dnia) pantograf na zajezdni (trzeba było ładować się kablem stąd to opóźnienie, z zajezdni start już 5 minut po czasie), na teatrze kapnąłem się, że ściga nas spalinówka. W ogóle bardzo dużo rezerwy wyjechało za elektryki które zostały stać na kablach, w momencie kończenia zmiany kiedy zostawiliśmy 292 na kablu (zmiana wyjechała na 1 kółko #187) przyjechał serwis dłubać coś z ładowarkami (jedna wolna też złapała jakiś błąd i przestała ładować)... Jak to mówią: "Nie miała baba kłopotu...".
Ps. Dodaj sobie nóweczkę w tagach :P
A jeszcze, komentarz drivera jak Cię mijaliśmy bezcenny "Żebyś ty k**** wiedział co ty fotografujesz chłopie" No dzisiejszy dzień to był meksyk jednym słowem.
Ten Solaris z tyłu to też z A4?