Not logged in | Log in | Sign Up
Silnik właśnie jak dla mnie jest dość cichutki, ale jedyny elektryk z jakim miałem do czynienia to testowana III generacja. Jedynie wspomaganie kierownicy relatywnie głośno w nim pracuje.
Wyzwanie przyjęte, chętnie zobaczę sobie co tam zakamuflowana opcja hiszpańska zdziałała
Do tej pory temat elektryczny mnie nie interesował w sumie, ale teraz jak dostaliśmy na przydział to mam do czego porównywać więc jest inna rozmowa. :P
Solaris to równie tandetne auta... Psują się i są spasowane nogami...
@wnuk Egona: tak tak, straszne badziewie, ledwo jeździ. Solarisy powinny zostać zdelegalizowane, jedyne dobre pojazdy są produkowane w Niemczech!
Po wczorajszej mordędze na electric hybrid (to samo co wyżej, tylko wymagające ładowania co pętlę) miałem chęć skoczyć z mostu. Gdyby nie silnik diesla jako dodatkowy to bym nie dojeździł do połowy służby - u nas pantografy są na tyle czułe, że jak siedzi się w kabinie i mocno kichnie... to pantograf się odłącza bo wyczuł "zbyt duży" ruch pojazdu. Plastiki w tych volvach to koszmar, ale paradoksalnie w przeciwieństwie do solarisa w volvo znacznie głośniej jest w samej kabinie i kawałek za nią przez bezsensowne skomplikowanie kształtów i montażu plastików. Ponadto, nawet podczas postoju lubią sobie głośno "postrzelać" plastiki na podszybiu wewnątrz.
W Inowrocławiu chyba mieli też sporo problemów z tymi Volvo Electric i Hybrid Electric. Jak jeździłem na trasie Bydgoszcz - Inowrocław to bardzo często stały w serwisie Volvo w Januszkowie. A jazda za takim po mieście to masakra, jak dla mnie ledwo się toczyły z przystanku na przystanek.
Wszystkie Volvo od modelu 7000 w górę tłuką się i skrzypią, więc to żadna nowość. Przynajmniej udało im się zrobić porządne zamki klap pod sufitem i już nie spadają one pasażerom na głowy jak to było w 7000.
Jeżdżę na co dzień co prawda już 8 letnim 8900 ale jakoś mnie to nie dziwi. Wozy są naprawdę spasowane stopami zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Niby międzymiastowy, nie jeździ tak intensywnie po dziurach, ale zawieszenie to mordęga. Tymczasem obok Intouro starsze trochę i spasowanie ma o niebo lepsze