Not logged in | Log in | Sign Up
U mnie w Pile Kościeleckiej od wielu lat na jednym z podwórek stoi taki Robur. Być może ma jeszcze siedzenia dla pasażerów.
One są aluminiowe, więc długowieczne. Większa trudność jest w częściach do zapewnienia eksploatacji.
A co to za problem, włoży się nowszy osprzęt, ważne że trolejbus, jeździ i retro i cieszy oko. Nie musi być zaraz jakiś asynchron, może dałoby radę zrobić "po staremu" na stycznikach.
Są też inne elementy mechaniczne, czy eksploatacyjne, jak hamulce, które mogą ulec awarii, a których nie kupi się w żadnej hurtowni ani u producenta A jeśli chodzi o elektrykę to jeśli w trolejbusie jest oryginalna całość to też warto mieć element wymienny o takich samych parametrach, by nie było potrzeba było przebudowywać napędu całego pojazdu.
Mam na myśli wykorzystanie budy, wszystko inne zrobić od podstaw. Raczej ciężko będzie zrobić wszystko jak kiedyś, albo próbować reanimować to co jest i dosztukowywać brakujące elementy. Tylko pytanie, do czego wykorzystać te trolejbusy? Jednego saurera odremontowano z innych dwóch czy trzech. Ja bym widział w Gdyni Ikarusa przegubowego, na inne konstrukcję to raczej musiałby ktoś sypnąć kasą i utrzymać, coś na zasadzi muzeum komunikacji miejskiej. Na takie coś jednak nie widzę szans. Nikt nie da kasę na takie "zbędne" rzeczy. Jedynie pasjonat z odpowiednią kasą, zapleczem jest w stanie utrzymać, wyremontować, kupić, znaleźć odpowiednie pojazdy.