Not logged in | Log in | Sign Up
I jeszcze PKM otworzył oferty na nowe pojazdy i MAN okazał się najtańszy
Oby wygrał MAN
U schyłku WPK linia A, czyli obecna 820, kursowała co 25 minut w R (cały dzień) i co 38 minut w dni wolne. O innych liniach napiszę jak będę w domu.
Do piachu może pójść cała komunikacja w Altreichu, mnie styknie jedno 801 do Dąbrówki Małej Skrzyżowania.
Ale bida, myślałem, że górnicy na szychtę co 6 minut autobus mieli.
Inne linie: B z Katowic do Bytomia jeździła nieregularnie, co 5-15 minut w dzień, co 20-30 minut wieczorem, w dni wolne co 15-30 minut.
Linia C z Katowic do Gliwic: 15-45 minut w R, 75-80 minut w W.
Linia D z Katowic do Gołonogu i Huty Katowice co 20-30 minut w R, co 50 w W, linia E z Katowic do Huty Katowice (ekspres) co 30-60 w R, linia H z Katowic do Huty Katowice co 40-45 w R, co 40-120 w W, linia M z Katowic do Huty Katowice co 30-60 w R, co 35-80 w W.
W czasach WPK do kopalń i hut jeździła cała masa dedykowanych przewozów pracowniczych obsługiwanych autobusami WPK, dlatego zwykłe linie nie musiały mieć wysokich częstotliwości.
Myślałem, że Sosnowiec – Katowice to relacja z potencjałem a tu raczej bieda. W takim Wałbrzychu 31 latało co 20 minut przez cały dzień i nigdy nie było dość. Liczyłem na jakieś częstotliwości zderzak w zderzak. Może Bytom – Katowice taką miały ale co ciekawe dwa największe miasta regionu już słabiej.
A w imię czego jeden z SU18 miałby iść do Zagórza? Pozostaje linia 808 o zwiększonej częstotliwości kursowania i tam na pewno znajdzie zatrudnienie