Not logged in | Log in | Sign Up
Bo jelcz to stawiał dwa numery po jednej stronie 12RB-xxxx gdzie xxxx to kolejny numer podwozia a po drugiej to albo vin SUJ... albo też skrócony numer nadwozia. Rejestrowano losowo to lub to. Rozp... to możliwość doszukania się jakiegokolwiek sensu w tej numeracji. Czasem też rejestrowano z dwoma numerami. Meksyk.
Nawiązując do pewnej facebookowej tradycji dodałbym aż taktycznego Janka do obserwacji postu...
Dopowiem jeszcze, że prefiksu 12RB nie nabijano (występował jedynie w dokumentach z fabryki), natomiast numer nadwozia zawierał się w VIN-ie. Precyzując, pierwotnie występował tylko kolejny numer nadwozia, później kiedy weszły jakieś przepisy o stosowaniu numerów VIN, na tabliczkach był bity 17-sto znakowy, ale nadwozie miało nabitą tylko końcówkę, natomiast pod koniec produkcji nabijano już cały 17-sto znakowy.
Empi, dałbym tą Peerę pod U, dlatego, że od strony drzwi ma emblemat: jelcz pr110. O ile mnie pamięć nie myli, tylko Jelcze PR110U takie emblematy posiadały przy pierwszych drzwiach.
Nie podejmuję się oceny, generalnie rok produkcji orientacyjnie wskazuje na model. Emblemat był zawsze.