Not logged in | Log in | Sign Up
Pamiętam jak stałem na tym skrzyżowaniu w korku w lipcu 1991 r. za kierownicą fso 125p świeżo po zrobieniu prawa jazdy. Jechaliśmy z rodziną na południe. Tramwaj wyjeżdżający z ul. Małachowskiego nie mógł skręcić w lewo z powodu samochodu za mną, który stał na torach. Motorniczy wyszedł z tramwaju i zawołał do mnie "E, dawaj metr!" Ruszyłem więc do przodu o ten około 1 metr, dojeżdżając stojącemu przede mną samochodowi do zderzaka. Kierowca samochodu za mną zrobił to samo i dzięki temu tramwaj mógł przejechać.
A kamienice wzdłuż nadal grożą "zawaleniem". Ciekawe czy większym zagrożeniem był faktycznie ich stan, czy urzędnicza głupota.
To już są nie nadające się do niczego rudery. Jak jestem wielkim miłośnikiem zabytkowej architektury Wrocławia to tak te budynki tu tylko przeszkadzają a deweloper który je kupił, zapewne je wyburzy od środka i jedyne co z nich pozostanie to fasada.
Teraz już są ale same się nie zapuściły. Tak się robi jak chce się pozbyć jakiejś zabudowy. Ale chociaż dobre i to że coś zostanie a nie powstanie kolejna autostrada.