Not logged in | Log in | Sign Up
Czyli w Częstochowie autobusy testowe dostają kierowcy z łapanki bez wcześniejszego zapoznania z autobusem i potem zaskakują ich jakieś dziwne systemy jak Start-Stop czy też monitoring martwego pola z prawej strony pojazdu.... Nie świadczy to zbyt dobrze o autorze zdjęcia.
Tak właśnie działa hybryda. Silnik diesla potrzebny jest jedynie, by naładować baterie, a cały czas pracuje silnik elektryczny. Nasze hybrydowe volva potrafią na silnikach elektrycznych przejechać dobre 500 metrów. Inna sprawa, że diesel gaśnie dopiero po otwarciu drzwi.
Piotr_B: Z tego co wiem MAN powyższy to hybryda równoległa czyli silnik spalinowy zapewnia napęd większość czasu. Podczas hamowania silnik elektryczny pracuje jako prądnica, prąd jest gromadzony w baterii, przy zatrzymaniu silnik spalinowy jest zgaszony - system Start/Stop jak w osobówkach, a przy ruszaniu używa się energii odzyskanej z hamowania zgromadzonej w baterii, po czym uruchamia silnik spalinowy. Podobnie w Volvo bo tam też jest z tego co pamiętam hybryda równoległa. A w MANach warszawskich jest wariant hybrydy szeregowej gdzie silnik spalinowy pracuje tylko jako agregat i nie jest połączony z osią napędową.
Wnętrze mana to tradycyjnie zaprzeczenie pojęcia autobusu komunikacji miejskiej, ale w Częstochowie komunikacja praktycznie już umarła, więc można i turystykami jeździć.
Pytanie do kierowcy: miałeś okazję jeździć tą sztuką osobiście, czy grałeś po prostu w Omsi? Bo przycisk odłączenia systemu start/stop jest obok otwarcia elektrozamku do drzwi kabiny, ale on nie reaguje. Inna sprawa, że na szkolenie z pojazdu poszedłem na zajezdnię specjalnie przed zmianą i mi powiedziano, że systemu start-stop nie da się wyłączyć i żebym się nie zdziwił, jak auto mi zgaśnie na środku skrzyżowania. O czujniku martwego pola tez mi nikt nie powiedział. Co najwyżej takie były moje domysły, kiedy blisko mnie przejechała osobówka, bądź przeszedł pieszy. My nie posiadamy pojazdów z takim wyposażeniem. Poza tym każdy kierowca zaraz powiedziałby mechanikom, by to wyłączyli. Kolejna rzecz, to jak mniemam nikt specjalnie wyników tych testów nie będzie brał pod uwagę. Dobrze, że jest dodatkowe auto, którym można obsłużyć linie. No chyba, że akurat trafiłaby się dotacja na taki rodzaj napędu.
@fafax - Tu Cię zaskoczę, ale kierownictwo dało przykaz, że wóz ma obsługiwać tylko 6 linii o mniejszych potokach pasażerskich. Co nie znaczy, że na jakimś 24 nie spotkasz innej solówki z zaledwie dwoma drzwiami...
A więc tak. Jeździłem tym autobusem we Wrocławiu i system start-stop wyłącza się przyciskiem po lewej stronie pulpitu. Autobus nie posiada silnika elektrycznego i do ruszania służy silnik spalinowy. Jest to zwykły diesel z system start-stop i odzyskiem energii z hamowania.
A to w Częstochowie są jeszcze linie o większych potokach? Bo jak widzę, jak autobusy za tramwaj nie zatrzymują się na przystanku przy al. Wyzwolenia, który kiedyś był początkowym (bo nie ma dla kogo), to nie wiem, czy mi się to śni. Za "moich" czasów, gdyby się dwie minuty spóźnił, to połowa pasażerów by się nie zmieściła.
@Stefan_K: Wedle producenta jest tu silnik elektryczny i superkondensatory (Ultracap) - https://www.bus.man.eu/pl/pl/autobusy-miejskie/lions-city-18/technologia/Technologia.html#efficienthybrid
Niech sobie go nazywają jak chcą - w każdym razie nie służy on do ruszenia pojazdu, tylko do jego rozruchu po włączeniu systemu start-stop. Jak wyłączysz system start-stop to jest to zwykły diesel z odzyskiem energii, jak nasze Citaro 2.
Dokładnie tak jak Stefan napisał. Od samego dołu rusza z diesla, dlatego w połączeniu z mułowatą skrzynią nie zbiera się zbyt dobrze. Przy pomocy skumulowanej energii pojazd podtrzymuje chociażby ogrzewanie/klimatyzację po odłączeniu silnika spalinowego.
@majster szkudziński
do omsi jeszcze tego śmiesznego designu MANa nie ma (jest w trakcie prac niestety), a jedynie jest normalny lion`s city więc raczej mało prawdopodobne żeby jeździł w omsi.