Not logged in | Log in | Sign Up
Dziś nim jechałem i jednak jazda czymś nie elektrycznym nowym to przygoda. W Salusach jak kierowca radia słucha to słuchają wszyscy bo zawsze głośno (tak i głośniki zamontowane z przodu) a i żeby słyszeć. Żaden kutnowski autobus nie jest tak głośny w środku, jak go wkręcał na wyższe obroty to nie było nic słychać (w ogóle dobry zawodnik się dziś trafił bo leciał jak opętany tym Salusem). Myślałem że ten Salus nie przeżyje tej trasy, wydawał dźwięki jakby miał się zaraz rozlecieć a na nierównościach to że drzwi środkowe wylecą tak waliły, jedzie, ryk silnika, radio gra, trzeszczy wszystko, trzęsie się jak głupi a tu nagle sru. Że to się trzyma to cud. 120M 029 rok 1992 renowacja 2005 trzymał się lepiej. Nawet Trampy zdawały się solidniejsze