Not logged in | Log in | Sign Up
Zdarza się że korzystam z ukraińskich połączeń jeżdżąc po kraju. Bardzo często kierowcy nie mają pojęcia ile mają zabrać za przejazd, więc po prostu pytają mnie ile zazwyczaj płaci się na tej trasie, oczywiście pieniążki chowając do kieszeni
A co do niewielkiego miasta - przecież tam też Ukraińcy dostają "przydział". Przy okazji mija wszystkie większe miasta, więc podwójny zysk, a tak potencjalny Ukrainiec musiałby kombinować z przesiadkami.
Niestety tego typu połączenia nie mogą być wykorzystywane wewnątrzkrajowo.
No pewnie że tak. W ubiegłym, albo dwa lata temu jechałem Kozakiem z Jeleniej Góry do Katowic, w zeszłym roku wracając z południa przez Kraków zagadałem z Ukraińcem i pojechałem z nim do Jarosławia, bo uciekł mi Woś.
Ale zaraz, zaraz To, że się wcisnąłeś do autobusu, bo zagadałeś, nie znaczy, że przepisy na to pozwalają. Mój komentarz odnosił się do sytuacji, w której przewóz realizowany jest zgodnie z przepisami. A jeśli udało Ci się zabrać z Ukraińcem to generalnej zasady to nie zmienia